5 sytuacji, w których przyda się gaz pieprzowy
Kieszonkowy gaz pieprzowy to niewielki pojemnik mieszczący się nawet w damskiej dłoni, bardzo przydatne w razie samoobrony. Nosząc go w kieszeni czy w torebce zaskoczymy przeciwnika, będziemy mogli się bronić, bądź pierwsi zaatakować w niebezpiecznej sytuacji. W jakich sytuacjach warto mieć przy sobie ? Kiedy może on uratować nas przed napaścią, ograbieniem ?
1. Późny powrót z pracy.
Praca w wielu branżach i zawodach wiąże się z późnymi powrotami z pracy. Często są to bardzo stresujące sytuacje. A przecież nie zawsze ma kto nas odebrać, odprowadzić do domu. Więc wracamy z duszą na ramieniu, nasłuchując każdego kroku za nami. W takiej sytuacji zawsze powinniśmy mieć przy sobie gaz pieprzowy, w kieszeni, w torebce, nawet w ręku, bo to niewielkie urządzenie. Psiknięcie agresorowi w oczy da nam czas, zdążymy uciec.
2. Późny powrót z imprezy.
Każdy lubi czasem wyskoczyć na imprezę, często jednak jest problem z powrotem z niej. Bo przecież nie będziemy brać auta, by było bezpiecznie, bo wtedy nie możemy nawet jednego piwa czy jednego drinka wypić. Więc zostaje powrót nocnym autobusem, a tam wiadomo towarzystwo różne, głównie podpici panowie, nie wiadomo, czy nie zaczepią, nie okradną. Powrót pieszo również do bezpiecznych nie należy. Więc gaz w kieszeni nie zaszkodzi.
3. Randka w ciemno.
XXI wiek przyniósł nam wiele nowości: ogólnie dostępny internet, smartfony. Z jednej strony ułatwiają one wiele spraw, z drugiej komplikują. Więcej czasu spędzamy w domu, przed ekranem, rzadziej wychodzimy więc trudniej kogoś poznać. Ale wtedy z pomocą przychodzi nam właśnie internet, komunikatory, serwisy randkowe, media społecznościowe. Bardzo łatwo tam o znajomość. Gorzej bywa gdy postanawiamy przejść do realu – wtedy nigdy nie mamy pewności, czy jeśli umówiliśmy się z 30 letnim maklerem, wielbicielem literatury rosyjskiej i jazzu, to na pewno przyjdzie na randkę on, a może jakiś przestępca, gwałciciel. Umawiajmy się w często uczęszczanych miejscach, w klubach, kawiarniach. Na wszelki wypadek zabierzmy ze sobą gaz.
4. Agresywny pies.
O pogryzieniach i atakach agresywnych psów często ostatnio czytamy. Nie ma chyba tygodnia, by kogoś nie zaatakował pies, zwykle duży, silny i mocny. Uciekanie przed nim zupełnie nie ma sensu, bo rzadko kto biega szybciej niż pies, zresztą ucieczka działa na psa jak czerwona płachta na byka, zawsze ruszy w pogoń. Jeśli mieszkamy w okolic gdzie są bezpańskie, albo agresywne psy biegające luzem, koniecznie zaopatrzmy się w gaz pieprzowy. W razie ataku przyjmijmy bezpieczną pozycją, jak najbardziej chroniąc głowę, i spróbujmy psiknąć pieprzowym psu prosto w oczy i nos. To powinno odstraszyć psa, choć na kilka chwil.
5. Jazda komunikacją nocną.
Różne sytuacje życiowe zmuszają nas do korzystania z komunikacji miejskiej. Wiadomo, że taka przejażdżka do przyjemnych ani bezpiecznych nie należy. Czasem jednak trzeba – bo samochód się popsuł, wypiliśmy a nie mamy na taksówkę, i wtedy zmuszenie jesteśmy poczekać na nocny autobus. Kogo tam spotkamy nie wiadomo. Wiedząc, że czeka nas właśnie taki powrót do domu koniecznie zabierzmy ze sobą gaz pieprzowy.
Przeczytaj jeszcze: