Wczytuję dane...

Gadżety jak u Jamesa Bonda

Gadżety jak u Jamesa Bonda

Co kojarzy się z Jamesem Bondem? Po pierwsze markowe samochody, a po drugie zaskakujące gadżety, które pomagają mu wyjść cało z nawet najniebezpieczniejszej sytuacji. Wiesz, że ty też możesz z takich gadżetów skorzystać?

Od czasu do czasu na łamach naszego bloga prezentować Wam będziemy ciekawostki związane z walką i samoobroną, które wykorzystywane były w filmach. Zaczynamy od Jamesa Bonda.

Czym bronił się agent 007?


Jedną z cech charakterystycznych Jamesa Bonda, agenta 007, oprócz urody, inteligencji i markowych samochodów, były zaskakujące gadżety. W każdym filmie (zwłaszcza  z udziałem Rogera Moore’a ), pojawiała się jakaś nowinka techniczna przygotowywana przez „Szefa wydziału technicznego” czyli Q. Głównym zadaniem Q było (i jest nadal) wymyślanie, testowanie i dostarczanie Bondowi wymyślnych sprzętów i gadżetów, które umożliwiłyby mu zrealizowanie zadania i uratowały z opresji.

Jakie gadżety wykorzystywał James Bond? W filmach pojawiało ich się bardzo wiele. Był wśród nich m.in. papieros strzelający rakietami, telefon komórkowy sterujący samochodem, wielofunkcyjna aktówka (z gazem łzawiącym, karabinem, amunicją po bokach i nożem), odrzutowy plecak czy zegarek z laserem. W filmie Golden Eye, Bond (grany wówczas przez Pierce’a Brosnan’a), dostał od Q wybuchający długopis. Długopis uzbrajał się po trzech naciśnięciach. Długopis wyglądał dość niewinnie. Nikt nie przypuszczał, że właśnie w tym niepozornym przedmiocie kryje się taka broń.



Poczuć się jak James Bond


Koncepcję z długopisem jako gadżetem obronnym wykorzystali producenci gazów pieprzowych. W tym momencie dostępne są na rynku długopisy – miotacze gazu pieprzowego. Co ciekawe, miotacze gazu nie są atrapami długopisów, ale prawdziwymi długopisami! Innymi słowy możesz takim długopisem posługiwać się normalnie w pracy biurowej lub w domu a w sytuacji zagrożenia wykorzystać go do obrony koniecznej. Pewnie i sam Q lepiej by tego nie wymyślił.;)


Wykorzystanie broni jako długopisu ma swoje zalety:
Po pierwsze długopis zajmuje mało miejsca. Można go umieścić w torebce, aktówce lub kieszeni
Po drugie wygląda dość niepozornie. Nie kojarzy się z bronią. I pozwala się zakamuflować i zadziała jako element zaskoczenia.
Po trzecie jest poręczny i skuteczny w obronie koniecznej




Jednym z takich długopisów jest długopis z gazem pieprzowym Mace Pen Defender.  Posiada on  wbudowany zasobnik z gazem pieprzowym. Pieprz OC w nim stosowany to naturalnie występująca substancja pochodząca od papryki cayenne.
Przy bezpośrednim kontakcie powoduje intensywne pieczenie oraz uniemożliwia atakującemu otwarcie oczu. Długopis ten posiada 3 g substancji, co pozwala na oddanie 6 krótkich serii o zasięgu do 1,5 metra.


Gaz pieprzowy można teżukryć w piórze atramentowym jak w produkcie Police Magnum.

W tym przypadku gaz został „opakowany” w atrapę pióra atramentowego. Pióro zawiera wysoką zawartości olejku pieprzowego tzw. OC, którego stężenie wynosi 17%. a zasięg gazu wynosi 2 metry.

Oba miotacze gazu pieprzowego  zagwarantują ci skuteczną  obronę przed napastnikiem. Wykorzystasz też element zaskoczenia - niczym James Bond. 

Google+