Wczytuję dane...

Identyfikacja napastnika z pomocą gazu pieprzowego, czyli Fox Labs z serii WHITE Lightning®

Gazy pieprzowe oprócz tego, że skutecznie odstraszają napastnika, pomagają również w ewentualnej identyfikacji. Służą do tego barwniki dodawane do składu gazu pieprzowego.


Na rynku  możemy spotkać się z dwoma typami barwników: barwnik typu farba, który zostawia na twarzy konkretny kolor oraz barwnik UV, którego działanie możemy zobaczyć dopiero w świetle ultrafioletowym. Te dwa tym barwników znajdują się w formułach dwóch topowych gazów firmy FOX LABS: Fox Labs Mean Green i WHITE Lightning®.

Dlaczego barwnik jest taki ważny?
Wysokiej jakości gazy pieprzowe oprócz znakomitej formuły, zazwyczaj zawierają również barwnik np. we wspomnianym Mean Green znajduje się trudnozmywalny barwnik zielony. A to oznacza, że twarz napastnika oprócz tego, że zostaje spryskana gazem pieprzowym, zostaje również oznaczona na zielono.  Dzięki barwnikowi napastnik może zostać łatwiej zidentyfikowany przez organy ścigania. Jak to działa w praktyce? Wyobraźmy sobie sytuację, w której używamy gazu pieprzowego do samoobrony, np. w przypadku zagrożenia gwałtem. Za pomocą gazu pieprzowego udaje nam się odstraszyć przeciwnika, obezwładnić go. Uciekamy z miejsca zdarzenia i wzywamy pomoc. W tym czasie niedoszły gwałciciel ucieka, ale na twarzy ma nadal pozostałości z gazu pieprzowego w postaci barwnika. W ten sposób policja ma ułatwione zadanie. W przypadku złapania,  barwnik będzie dodatkowym dowodem przemawiającym za jego winie.

Oczywiście w przypadku barwnika typu farba jest jeden minus. Barwnik zielony jest dostrzegalny  i napastnik może go zmyć z twarzy (zajmie mu to trochę czasu, ale…). Z tego powodu znacznie skuteczniejszy jest barwnik, który nie jest widoczny na pierwszy rzut oka a sam napastnik nie zdaje sobie z tego sprawy. Barwnik UV utrzymuje się na ciele sprawcy nawet do kilku dni, a to oznacza, że w tym czasie policja może zidentyfikować osobę,  która na nas napadła. Sam napastnik nie zdaje sobie sprawy z tego, że ma na twarzy ultrafioletowy identyfikator, który jest jednoznaczny z przyznaniem się do winy… Proste?

Reasumując

Jeśli zależy nam na tym, aby napastnikowi zostały postawione zarzuty,  mamy na to większe szanse, kiedy używamy gazu pieprzowego z barwnikiem. Wówczas policja ma możliwość identyfikacji osoby, która nas zaatakowała


Barwniki w gazach pieprzowych to ważny dodatek, który warto brać pod uwagę podczas zakupu broni. Jeśli zależy nam na dyskretnym oznaczeniu sprawcy wybierzmy gaz z barwnikiem UV, taki jak wspomniany WHITE Lightning®



Fox Labs Mean Green® i Fox Labs WHITE Lightning®

Fox Labs Mean Green®  — produkt, który ludziom obeznanym  z tematem gazów pieprzowych nie jest obcy. I trudno się dziwić.
Fox Labs Mean Green to — posługując się terminologią znaną z branży mobilnej- flagowy produkt w ofercie amerykańskiej firmy. Gaz, który uznawany jest za jeden z najskuteczniejszy (o ile nie najskuteczniejszy) gazów pieprzowych na świecie. Wynik to z tego, że do jego produkcji wykorzystywany jest OC (kapsaicynya — aktywna substancja drażniąca), w czystej postaci — o ostrości 3 000 000 SHU i zawartości OC: 6%. OC w składzie Mean Green działa zdecydowanie szybciej – unieszkodliwiając napastnika. Zaraz po zetknięciu ze skórą usuwa jej warstwę tłuszczową i wystawia ją na działanie OC.

Gazy pieprzowe z linii WHITE Lightning® zawierają dokładnie taką samą słynną formułę na bazie wody, jaka znajduje się w gazach z serii MEAN GREEN. Jaka jest między nimi różnica? Kosmetyczna. Podczas gdy w MEAN Green (jak sama nazwa wskazuje) do identyfikacji dodawany jest zielony, trudnozmywalny barwnik, w gazach z serii WHITE Lightning® zawiera barwniki ultrafioletowe, które są widoczne tylko w świetle ultrafioletowym (podobnie jak gaz FIVE POINT THREE)

Google+