Wakacje w obcym mieście. O czym pamiętać?

Wakacje to świetny okres na wyjazd. Część z nas wybiera morze, inni góry, a jeszcze inni nie mogą obejść się bez miejskiego ruchu i wakacje poznają piękne miasta w Polsce i nie tylko. Nad morzem się nudzą, piasek im przeszkadza, w górach męczą ich tłumy turystów, za to wąskie uliczki miast, stare kamienic, kościoły i muzea pełne zabytków są dla nich wyjątkowo pociągające.

Lato to najlepszy czas by zwiedzać miasta, są one częściowo wyludnione, nie ma wielkich korków, leniwie żyją, ulice prażą się w słońcu, a przechodnie jedząc lody szukają cienia.

Pamiętajmy jednak, że gdy zwiedzamy miasta, nie do końca jesteśmy bezpieczni, zwłaszcza jeśli jesteśmy kobietą i podróżujemy same bądź z koleżanką. W związku z tym w trakcie letnich wojaży warto zachować elementarne środki bezpieczeństwa.

Czujność w kontakcie z nieznajomymi.

„Nie rozmawiaj z nieznajomymi” - ile razy, będąc dzieckiem, każda z nas to słyszała, od mamy, taty, nauczycieli? W tym przypadku te porady warto wziąć sobie do serca. Zwłaszcza nocą czy wieczorem w obcym mieście. Lepiej nie reagować na zaczepki, oddalić się szybkim krokiem. Jeśli mamy ze sobą gaz, lepiej chwycić w go dłoń i być przygotowaną na pryśnięcie komuś prosto w oczy. Pamiętajmy jednak, że mężczyźni są zwykle wyżsi od nas, więc pryskajmy powyżej własnych oczu.
Jeśli podróżujemy samochodem uważajmy, kogo do niego zapraszamy. Zwłaszcza gdzieś w trasie, bądź wieczorem. Jeśli wybierasz się samochodem, kup pałkę teleskopową i schowaj w schowku, bądź w kieszeni w drzwiach, będziesz zawsze mieć ją pod ręką.

Uważaj na torebkę, portfel z pieniędzmi i dokumentami.

Wszyscy wiedzą, że kobieta i jej torebka to para nierozłączna. Wszyscy też wiedzą, że nosimy tam dokładnie wszystko, i portfel, i pieniądze, karty, klucze do domu, dokumenty, telefony, notesy, i tysiące różnych rzeczy. Pilnujmy ich, nie nośmy wszystkiego razem, gdy ktoś ukradnie nam wszystko na raz, będzie miał nasz adres, klucze, karty, dowód. O nieszczęście wtedy nie trudno. I koniecznie wrzućmy gaz do torebki, możemy wybrać na przykład różowy, nawet gdy ktoś nam do niej zajrzy, nie domyśli się od raz, co to jest.

Uważajmy,  gdzie chodzimy.

Każde miasto ma swoje zakamarki, miejsca mniej lub bardziej bezpieczne, opuszczone. Raczej nie chodźmy oglądać jakiś pustych zabytków, ruin, po nocach, wieczorami. Na to znajdźmy czas rankiem, w południe, gdy widoczność jest lepsza. Wieczory spędzajmy w miejscach pełnych ludzi. Uważajmy na wąskie i ciemne uliczki, parki, to nie są miejsca gdzie ktokolwiek po zmroku czuje się bezpiecznie.

Co zabrać,  by czuć się bezpiecznie.

Najlepiej mieć przy sobie gaz pieprzowy. Nie jest duży, nie jest drogi. Za to szybko działa i błyskawicznie obezwładnia przeciwnika. Pieką go oczy, ma problemy z oddychaniem a my mamy czas na ucieczkę, wezwanie pomocy. Nawet jeśli nigdy nie mieliśmy gazu w ręce, jego obsługa jest dziecinnie prosta. Nie musimy się też martwić tym, że ktoś zauważy, że go przy sobie nosimy. Wiele z gazów wygląda jak zwykłe breloczki, nawet mają takie same zapięcia dzięki czemu możemy go po prostu przypiąć do kluczy od domu bądź samochodu i mieć zawsze przy sobie.